piątek, 18 stycznia 2013

Najpierw obowiązki, później przyjemności (będzie bajka!)

Będzie sporo zdjęć prywatnych (poza zdjęciami z Brunem, możecie kopiować), będą ważne informacje i będą nowe blogi (czytaj nowe jaśki).

Sprawy organizacyjne:

Nie wysyłajmy już do Parczewa:) Poza osobami, które opisałam we wcześniejszym poście. Niech "nowe jaśki" jadą już na adres:
Szpital Specjalistyczny im. Stefana Żeromskiego
Oddział Pediatryczny
Wiesława Żurowicz
os. Na Skarpie 66
31-913 Kraków

Wcześniej podałam oddział chirurgii dzieci, dziś jest inny, dlaczego? Gdy dzwoniłam wczoraj, zdezorientowana Pani powiedziała, że tak można jak najbardziej, super, dziękuje bardzo. Zadzwoniłam jeszcze dzisiaj na ten sam oddział, rozmawiałam z tą samą osobą, która mi powiedziała, że patrzyła wczoraj na poduszki i... Mają na oddziale tylko jedną małą poduszkę. Także jaśki są im niepotrzebne. Podziękowałyśmy sobie i pożegnałyśmy się. Zrezygnować? Ukłuło mnie w sercu. Popatrzyłam przez okno i... wykonałam kolejny telefon. Tym razem na oddział pediatryczny, w tym samym szpitalu. Na oddziale pediatrycznym jest 36 miejsc. I tak, mają tam małe poduszki (czytaj jaśki), i tak potrzebują. Tak, kolorowe, bo na oddziale są tylko białe. I tak, przynajmniej 50:)

Super!

Zobaczcie na zdjęcia (źródło


Oddział prezentuje się bardzo fajnie. Ale same przyznajcie, takie kolory i białe poszewki? Trzeba to zmienić, by było jeszcze bardziej kolorowo:)

Zobaczcie jak jest na oddziale chirurgii dzieci (tam byliśmy z B.B. w wakacje)



Dla porównania szpital im. Jana Pawła II

Własna łazienka




Kącik, gdzie można było usiąść.


Mój synek uwielbia koparki, także widok w sam raz:)

B.B. sam się leczy:)
 W szpitalu im. Jana Pawła II jest mnóstwo zabawek do własnej dyspozycji, które po "użyciu" pielęgniarki zabierają do dezynfekcji. W szpitalu im. S. Żeromskiego (oddział chirurgii dzieci) jest jedna sala zabaw, która sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Na pierwszy rzut oka. Przyjrzyjcie się:

 Zauważyłyście popękany, plastikowy fotel, albo zniszczony drewniany ochraniacz na kaloryfer? A wiecie, że ta zielona szafka chwiała się niemiłosiernie i mój mąż przykręcał ją do ściany? I tego czego nie widać, ale jest: potargane maskotki, niektórym brakowało oczu, brakowało lalek. Albo zdjęcie poniżej:
I jak tu układać puzzle?
Dobrze, a teraz blogi i nowe jasie!!

XXIII. Osobą, która bierze udział w akcji "Uszyj jasia" jest Krawcowa-zyrafko, która opowie Wam bajkę. Bajka zaczyna się tak:
"W Żaneiro de Rio wszystkie dzieci śpią dobrze i śnią im się miłe rzeczy. W swoich snach spędzają czas na swoich ulubionych aktywnościach, odkrywają świat i przeżywają miliony najwspanialszych przygód. Razem z Żorżem marzymy o tym, żeby dzieci na całym świecie miały wspaniałe sny..."



Powstały dwie nowe poszewki na jaśki:) I miliony marzeń, opowieści!

XXIV. Osobą, która bierze udział jest Rodzinanazielonymwzgorzu, zdjęć nie mam, a ilości nie pamiętam (jak znajdę e-maila to napiszę).

Pojawił się baner na blogu:

Wszystkim bardzo, bardzo dziękuję. Przepraszam za zamieszanie ze szpitalem Żeromskim:)
Miłego dnia!




4 komentarze:

  1. WOW! Te oddziały i tak nie wyglądają tak źle, pediatria w Wołominie nawet sali zabaw nie ma, jedynie kąt w korytarzu:(

    A ta akcja z jasiami super, zanim wyciągnę maszynę do szycia pewnie już nie będzie;( no ale postaram sie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie wyjęłam materiały. zaczynam szyć. banerek potem teraz robota. jakby coś się zmieniło proszę o inf. zwrotną
    ela

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam kolejnych 7 i wysyłam je na skarpę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ok wpis zrobiony: http://elau66wr.blox.pl/2013/01/To-byl-ciezki-tydzien-Aby-go-jakos-pozytywnie.html.
    Po niedzieli wysyłam do Krakowa

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz:)

Zapraszam po więcej...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...